niedziela, 27 kwietnia 2014

Miss Sporty, So Matte, Perfect Stay Foundation - 14 HR

Witajcie ponownie!

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną recenzją podkładu. Kupiłam go jakiś czas temu w Drogerii Natura w cenie promocyjnej około 10 zł. Cena regularna to bodajże 15,99 zł. Posiadam numer 001 Light.
 




Opakowanie tradycyjne jak w większości podkładów. Posiada białą pompkę typu airless, która jeszcze ani razu mi się nie zacięła. Niestety łatwo ją zabrudzić. Dzięki opakowaniu typu airless  możemy dozować tyle produktu ile potrzebujemy bez obaw, że wyciśniemy za dużo. Tego typu pompki są o wiele bardziej higieniczne, ponieważ NIE dostarczamy niepotrzebnego powietrza do środka produktu (co sprzyja rozwojowi mikroorganizmów) oraz NIE dochodzi do utleniania się składników. 


O czym zapewnia nas producent? Poczytajcie niżej.

Co do efektu zmatowania cery przez 14 h się nie zgodzę. Podkład na mojej cerze mieszanej z tendencją do przetłuszczania się w okolicy strefy T wytrzymuje około 7 h (oczywiście przypudrowany). Producent zapewnia nas, że produkt nie brudzi ubrań i z tym również się nie zgodzę. Brudzi cholernie... Formuła produktu jest lekka, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy palcami jak i pędzelkiem. Ja używam do tego celu pędzla typu Flat Top z Hakuro H50s. 


Przechodząc do samego odcienia podkładu to jest on moim zdaniem idealny dla bladziochów. Pigmentacja  bardzo dobra, krycie średnie. 


Po nałożeniu na twarzy nie jest matowy, jest to bardziej efekt świeżej, rozpromienionej cery. Sprawia wrażenie lekko mokrej twarzy, więc przypudrowanie konieczne. Nie tworzy efektu maski ani nie robi smug. Idealnie stapia się z cerą. Nie wchodzi w załamania ani nie podkreśla suchych skórek. Mimo tego moim zdaniem cera nie wygląda dość dobrze. Jest to raczej efekt zmęczonej skóry mimo, że producent obiecuje nam nieskazitelną i zdrowo wyglądającą cerę. Jest dość ciężki na twarzy pomimo, że rozprowadza się go jak krem. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest cięższy na twarzy niż Revlon Colorstay. 

Podsumowując oceniam go na 3+. Kolor dla mojej cery jest idealny, utrzymuje się na twarzy dobre 7 godzin oraz nie tworzy efektu maski. To jedyne plusy które przemawiają za tym podkładem. Niestety zapewnienia producenta mocno mijają się z moimi oczekiwaniami. Wykończę to opakowanie, ale więcej po niego nie sięgnę. 

A wy używałyście? Może u Was lepiej się sprawdził? :) 



czwartek, 3 kwietnia 2014

GoGo Hollywood Studio - Błyszczyk z lusterkiem i latarką

Witajcie kochane!


Trochę opuściłam ostatnio bloga, ale powracam mam nadzieję, już na stałe i systematycznie. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją błyszczyka z firmy GoGo Hollywood Studio. Co odróżnia ten błyszczyk od innych? Boczne lusterko oraz latarka! Totalne ułatwienie dla kobiet będących ciągle w biegu ;) 

Co zapewnia nas producent?


  • Nawilżająca mieszanka lanoliny, słodkich migdałów i olejku jojoby z witaminą E!
  • Boczne lusterko ułatwiające wygodne nakładanie kosmetyku
  • Jednolite lub wielokolorowe światełko LED (automatyczne)
  • Specjalnie uformowany, wygodny aplikator umożliwiający szybkie i dokładne nałożenie kosmetyku

Swój błyszczyk kupiłam na allegro w cenie około 10 zł. Posiadam kolor Caribbean Coral F8.

Model Caribbean Coral to podkreślenie naturalnego kobiecego piękna. Jest to odcień dopasowujący się do koloru ust. Maleńkie drobinki brokatu dodatkowo rozświetlają makijaż oraz w subtelny i elegancki sposób uwydatniają jego kolor. 



Błyszczyk jest w podłużnym opakowaniu z czarną zakrętką. Z boku przyklejone jest lusterko. Napisy nie ścierają się. Jak dla mnie opakowanie jest zrobione w miarę porządnie jak za taką cenę ;)
























Błyszczyk po odkręceniu automatycznie uaktywnia latarkę/światło LED co widać na załączonych zdjęciach. Pędzelek posiada na końcu skośnie ściętą gąbeczkę, która idealnie dopasowuje się do kształtu naszych ust rozprowadzając kosmetyk równomiernie. 





Co do koloru to jak dla mnie jest idealny. Podkreśla kolor moich ust optycznie je powiększając. Posiada trochę odrobinek a nie dają one efektu "przedobrzenia" tylko naturalny blask. Błyszczyk jest nawilżający przez co po nałożeniu mamy efekt świetnie nawilżonych ust. Błyszczyk bez picia czy jedzenia utrzymuje się u mnie na ustach około 2 godzin. Potem się ściera. 

Zdjęcie robione w świetle naturalnym 

Zdjęcie z użyciem lampy błyskowej :)

Podsumowując oceniam produkt na ocenę bardzo dobrą :) (5/5 pkt.) Kolor dla mnie idealny. Utrzymuje się w miarę dobrze. Nie potrzebuję kosmetyku, który będzie się utrzymywał u mnie kilka godzin. Ten jest idealny ;) +lusterko i latarka... która kobieta nie chciałaby posiadać w swojej torebce takiego gadżetu i to za cenę 10 zł? Myślę, że skuszę się jeszcze na inny kolorek ;)


Dajcie znać czy używałyście/ używacie bądź pierwsze słyszycie o takim błyszczyku/ gadżecie? :)